A więc do dzieła...
1. Najważniejszym przyborem potrzebnym nam do quillingu jest ''igła''. Zwijanie pasków staje się coraz bardziej popularne więc nie powinniście mieć problemu z zakupieniem jej. Koszt to około 10-15zł.
Jeśli macie pod ręką kredkę lub ołówek, dwie igły lub szpilki, klej i taśmę izolacyjną spokojnie możecie ją zrobić-ja taką mam :)
2.Oczywiście nie można obejść się bez kleju. Zapewne na wielu blogach polecany będzie Magik - owszem jest dobry ale ma i minusy. A zatem - jest w metalowej obudowie i w pewnym momencie lubi pęknąć, a po drugie wypływa z tubki i trzeba ją ciągle zatykać, jest to niewygodne, dlatego polecam Wam klej w plastikowej butelce i pamiętajcie o małej dziurce!
3. Bardzo przydatny jest szablon z kółkami - dzięki niemu nasze elementy będą takie same.
4.I oczywiście paski :) Ja osobiście tnę ręcznie 5mm lub 3mm, ale rozglądam się za gilotynką lub trymerem.
Very useful, thanks :)
OdpowiedzUsuń